Naturalnym kandydatem na premiera jest Donald Tusk
Kierwiński - komentując wynik wyborów - powiedział, że KO, Nowa, Lewica i Trzecia Droga będą mogły stworzyć stabilny rząd, który będzie "mógł w Polsce przywrócić normalność i wypalić gorącym żelazem tę wszechogarniającą PiS-owską korupcję i złodziejstwo".
Jego zdaniem, "kandydat na premiera jest jeden". "Wyborcy się wypowiedzieli (...) to ten z liderów partii opozycyjnych, który zgromadzi największy kapitał powinien być kandydatem na premiera i chyba nikt dzisiaj nie dyskutuje, że bez tej energii i determinacji Donalda Tuska zmiana nie byłaby możliwa" - powiedział Kierwiński.
"Naturalnym kandydatem na premiera jest Donald Tusk i to Donald Tusk będzie w rozmowie z koalicjantami dobierał sobie współpracowników" - dodał poseł KO.
Podkreślił, że prezydent Andrzej Duda powinien powierzyć misję tworzenia rządu Tuskowi. Argumentował, że obyczaj jest taki, że prezydent tę misję powierza liderowi największego ugrupowania, który ma szansę stworzyć większość.
Kierwiński podkreślał, że liderzy partii opozycyjnych są w kontakcie, relacje między nimi są bardzo dobre ale czekają na podanie oficjalnych wyników wyborów. Nie chciał mówić, kto obejmie fotel marszałka, ani kierownictwo w poszczególnych resortach. Zaznaczył, że negocjacje "zaczną się szybko" po podaniu oficjalnych wyników. (PAP)
autor: Karol Kostrzewa
kos/ mrr/