Dostawca pizzy stracił prawo jazdy, bo zbyt szybko jechał do klienta
v45499643
Pośpiech w pracy nie zawsze się opłaca. Przekonał się o tym 20-letni dostawca pizzy z Siedlec (Mazowieckie), który tak spieszył się do klienta, że w terenie zabudowanym jechał ponad 100 km na godzinę – poinformowała w poniedziałek miejscowa policja.
REKLAMA
20-latek słono zapłaci za to, że szybko chciał się uporać z zamówieniem.
"Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy. Został on także ukarany mandatem karnym w wysokości 1,5 tys. zł i 13 punktami karnymi" – powiedziała rzeczniczka siedleckiej policji kom. Ewelina Radomyska.
Policjantka dodała, że 20-latek musi się teraz pilnować.
"Jeśli osoba, której zatrzymano prawo jazdy w ciągu trzech miesięcy po raz kolejny zostanie zatrzymana w takich okolicznościach, okres zatrzymania dokumentu wydłużony zostanie do sześciu miesięcy. Kolejne zatrzymanie za kierownicą wiąże się z cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu" – przestrzegła kom. Radomyska. (PAP)
ilp/ joz/
PRZECZYTAJ JESZCZE
