Osobówka z dziećmi wjechała pod pociąg. Kobieta nie miała uprawnień do prowadzenia samochodu
Dzisiaj w południe w Hordzieżce doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego.
Z ustaleń policjantów wynika, że kierująca oplem astrą 33-latka z gminy Adamów nie zachowała szczególnej ostrożności, dojeżdżając do niestrzeżonego przejazdu kolejowego.
REKLAMA
W efekcie jej samochód zderzył się z jadącym od strony Dęblina pociągiem towarowym. Kobieta doznała obrażeń ciała i została przetransportowana śmigłowcem LPS do szpitala.
Przewieziono tam również jadącego z kobietą jej męża oraz dwie córeczki. Na szczęście urazy, jakich doznały wszystkie osoby z opla, nie zagrażają ich życiu.
Aktualnie prowadzący postępowanie ustalą dokładne okoliczności i szczegóły wypadku. Jak ustalili policjanci, kobieta nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Policja przypomina, że kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu kolejowego oraz przejeżdżając przez przejazd, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność.
Przewieziono tam również jadącego z kobietą jej męża oraz dwie córeczki. Na szczęście urazy, jakich doznały wszystkie osoby z opla, nie zagrażają ich życiu.
Aktualnie prowadzący postępowanie ustalą dokładne okoliczności i szczegóły wypadku. Jak ustalili policjanci, kobieta nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Policja przypomina, że kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu kolejowego oraz przejeżdżając przez przejazd, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność.
PRZECZYTAJ JESZCZE